
Wiecznie nie mamy na nic czasu. Brakuje go nam na hobby, przyjemności czy realizację marzeń. Co ciekawe część z nas wyznacza sobie nawet ambitne cele.
Mówimy przy tym „Celuj w księżyc, bo nawet jeśli nie trafisz, będziesz między gwiazdami”. Trudno się z tym wszystkim nie zgodzić. Sam zachęcam właśnie do takiego myślenia. Jednak na wyniosłych cytatach często się kończy. Następnie odwlekamy wyznaczone zadania oraz tłumaczymy się sami przed sobą, że brakuje nam czasu na ich realizację. I co tu zrobić? Poszukajmy więc trochę tego czasu.
Nawet jeśli jakimś cudem nie masz godziny dziennie na poświęceniu realizacji swojego celu, to mam dla Ciebie rozwiązanie. Wykorzystaj krótkie odcinki czasu, jakie masz w ciągu dnia.
O co chodzi? Przeanalizuj swój dzień i zobacz, ile krótkich przerw masz w ciągu dnia, w których nic nie robisz. Sporo jest takich momentów, w których bezsensownie tracisz czas na media społecznościowe, rozmowy o niczym z kolegą czy przeglądanie Internetu. Dodatkowo są chwile niezależne od Ciebie takie jak: oczekiwanie w kolejce do lekarza, czekanie na znajomego, który się spóźnia czy opóźniająca się konferencja o parę minut. Tych chwil w ciągu dnia będzie najprawdopodobniej sporo. No tak, ale jak niby wykorzystać te 5 min?
Lista 5 minut.
Stwórz sobie listę czynności, które zrobisz w 5, 10 czy 15 minut. Jesteś wtedy przygotowany na każdą ewentualność. Dowiadujesz się, że Twój pociąg spóźni się 15 min. Otwierasz wypisane wcześniej zadania, które w tym czasie możesz zrobić i działasz. Stoisz w kolejce w aptece, której się nie spodziewałeś i co robisz? Właśnie tak. Lista 5 minut przychodzi z pomocą.
Jeśli Twoim celem jest nauka języka włoskiego, to w tym czasie możesz nauczyć się kilku dodatkowych słów. Nie musisz mieć na to godziny. A co jeśli masz zadanie i minimalny czas na jego wykonanie wynosi 25 min? Zastanów się, czy nie da się go podzielić na mniejsze części. Może da się je rozbić na dwa zadania po 10 i 15 minut, a może 5 razy po 5 minut. Jeśli z jakiegoś powodu nie ma takiej możliwości, to takie zadanie nie trafia na listę.
Małe zadania doprowadzają Cię do dużego celu. Nie wymagają od Ciebie dużo wysiłku, a przesuwają Cię do przodu. Te krótkie zadania mają jeszcze inne plusy. Choć jest to mała rzecz, to jednak jest ona wykonana. Twój mózg odczytuje to jako mały sukces. A kto nie lubi sukcesów? Dużo chętniej zabierzesz się za kolejne niewielkie wyzwania, które dadzą Ci jeszcze więcej energii. Nie marnujesz tego czasu na przeglądanie telefonu czy rozmowy o pogodzie. Działaj! 🙂
Cel, a relaks
Nie musisz na siłę wykorzystywać niezagospodarowanych chwil tylko i wyłącznie na bycie produktywnym. Nie możesz dać się zwariować. Są dni, kiedy nie masz najmniejszych chęci na poświęcanie tych 10 min na realizację swojego celu. To też jest w porządku. Poświęć ten czas na zrelaksowanie się.
Staraj omijać się jednak przeglądania mediów społecznościowych czy oglądania zabawnych zdjęć. Zdecydowanie lepiej wyjść na dwór na krótki spacer. Niech Twoja głowa odpocznie od komputera, telefonu, hałasu. Jeśli nie masz takiej możliwości, to zrób czynność, która Ciebie relaksuje. Może być to nawet coś małego jak wypicie kawy w spokojnym miejscu czy puszczenie relaksacyjnej muzyki. Wiesz najlepiej, co Cię relaksuje.
Trochę matematyki.
Wróćmy na chwilę do przykładu nauki słówek w języku włoskim. Zakładając, że w tym czasie jesteś w stanie nauczyć się 3 słówek, to w ciągu roku nauczysz się ich ponad tysiąc! Zastanów się, ile takich przerw masz w ciągu dnia. Oczywiście nie będzie tak, że jedno powtarzanie wystarczy. Czy jednak masz tylko 5 minut w ciągu dnia? Pamiętaj, że to jest Twój pierwszy krok, który trzeba wykonać. Później już pójdzie łatwiej.
Wyzwanie.
Teraz czas na małe wyzwanie. Sprawdź, jak 5-minutowe zadania przybliżyły Cię do Twojego głównego celu. Jak to zrobić?
1. Wybierz cel, który chcesz osiągnąć.
2. Określ, w jakim puncie realizacji celu startujesz.
3. Stwórz listę zadań, które możesz zrobić w 5,10 czy 15 minut. Te czynności mają przybliżyć Cię do konkretnego celu.
4. Wyznacz sobie okres, w którym będziesz to sprawdzał. Tydzień powinien być odpowiedni, ale nie jest to jedyna słuszna koncepcja.
5. Zapisz sobie każdą przerwę, którą wykorzystałeś na powyższy eksperyment.
6. Pod koniec tygodnia usiądź do podsumowania. Policz, ile czasu przeznaczyłeś na wszystkie zadania. Sprawdź również, w jakim jesteś teraz puncie realizacji wyznaczonego celu.
7. To jest punkt, w którym możesz się dziwić, jak dużo udało się Tobie osiągnąć w tak krótkim czasie.
Nie musisz wykonywać tego wyzwania i zliczać tego wszystkiego. Możesz po prostu zacząć działać i cieszyć się efektami. Gdy jednak wykonasz test, to będziesz wiedział, jak bardzo przybliżyłeś się do swojego celu.
Przetestuj i daj znać jak poszło.
Artykuły powiązane z tematem:
10 najlepszych aplikacji do słuchania audiobooków.
Perfekcjonizm: zaleta czy wada? 10 (nie)perfekcyjnych porad.
Produktywność i jej trzy główne zasady
Jak ustalać priorytety? 3 najskuteczniejsze metody ustalania priorytetów.