Czemu postanowienia noworoczne się nie udają? Prosta sprawa.

Postanowienia noworoczne błędy

No właśnie. Czemu postanowienia noworoczne się nie udają?

Przecież co roku sobie obiecujemy, że tym razem będzie inaczej. Jesteśmy również mądrzejsi. Wiemy przecież jakie błędy popełniliśmy. W tym roku to już na bank się uda.

No i lipa.

Znowu klapa.

Dlaczego tak się dzieje?

Postanowienia noworoczne. Tak to się nie uda.

31 grudnia tuż przed północą. Piękny, wręcz magiczny okres. Za chwilę zacznie się Nowy Rok, który będzie najlepszy w naszym życiu. Tak sobie przynajmniej tłumaczymy.

Pojawia się już pierwszy problem. Otóż w sumie to nie wiemy, czego my chcemy. Chwile przed północą życzymy sobie wszyscy nawzajem spełnienia marzeń.

Tylko czy znamy swoje marzenia?

Czy wiemy, co tak naprawdę chcemy zrobić w tym roku?

Wiem, że jest to zupełna podstawa. Domyślam się, że dla niektórych to jest oczywiste. Czasem jednak tak proste sprawy warto powtarzać. Zastanów się przez chwilę czy przypadkiem tak to nie wygląda u Ciebie.

Może jednak nie jest u Ciebie tak źle. Nawet myślałeś jakiś czas temu o swoich celach na Nowy Rok. Coś tam w głowie się pojawiło.

 

„Chcę schudnąć”,

„chcę być bogaty”,

„chcę zmienić pracę”.

 

Muszę Cię zmartwić. Niestety tego typu postanowienia noworoczne miało małą szansę na realizację.

Jeśli już siadasz trochę wcześniej niż za pięć dwunasta w sylwestra do swoich postanowień, to dobrze chwile temu poświęcić. Wyżej wymienione cele są nijakie. Brakuje w nich wiele.

O stawianiu sobie celów można by napisać setki obszernych artykułów. Natomiast w tym wpisie na tym się nie będziemy aż tak skupiać. Oczywiście nie zostawię Cię z niczym.

Najbardziej popularną metodą do ustalania celów, którą większość osób stosuje, jest metoda SMART. Proponuję zapoznać się z artykułem Metoda SMART – czy cele są takie ważne, aby lepiej przygotować się do spełniania swoich marzeń.

Czas na rewolucję

Podstawy za nami. Czas wejść w temat trochę głębiej.

Pewnie oglądałeś amerykańskie kino. Tam często jest tak, że główny bohater przechodzi pewną metamorfozę. Na początku filmu jest słaby, a na końcu jest wielki i wspaniały. Przezwyciężył wszystkie przeciwności, a w jego życiu dokonała się rewolucja.

Reklamy, YouTube czy w mediach społecznościowych również widzimy spektakularne przemiany. 

 

„Schudła 58 kilogramów zaledwie w rok”.

„Nauczył się trzech języków w 6 miesięcy”.  

„Zarobił na giełdzie 4 miliony i ciągle powiększa majątek”.

 

W naszej głowie przez tego typu rzeczy pojawia nam się pewne przekonanie: „Albo grubo, albo wcale”. 

Niestety świat z filmów, reklam czy z mediów społecznościowych jest, lekko mówiąc przerysowany. Oczywiście nie twierdzę, że ludzie nie dokonują w krótkim czasie wielkich rzeczy. Jednak zazwyczaj jest tak, że wszystko toczy się dużo wolnej i nie towarzyszą temu takie fajerwerki.

Jeśli w takim razie nic nadzwyczajnego nie dzieje się w Twoim życiu, po tym, jak postawiłeś sobie cele noworoczne, to nie musisz się martwić. Tak zazwyczaj to wygląda.

Pamiętaj, że nie musi być jak w filmach. Nie potrzebujesz dokonywać rewolucji i spektakularnych rzeczy, żebyś realizował swoje cele. Działaj dalej, spokojnie, ale do przodu.

Czy małe kroki mają sens?

Ten punkt łączy się z poprzednim. 

Jeśli już wiesz, że Twój świat nie musi wyglądać jak film hollywoodzki, to czas objąć strategię. Dlatego chciałem zaproponować metodę małych kroków. Uwielbiam tę technikę. Bez niej trudno mi sobie wyobrazić moje produktywne działanie.

W skrócie chodzi w niej o to, żeby dzielić swój cel na mniejsze kawałki. Zajmować się tylko tym, co ma się przed oczami. Zdecydowanie polecam przeczytać artykuł Metoda małych kroków – przykłady i zastosowanie.

Nieistotne jest to, jak cel jest odległy. Wystarczy, że systematycznie będziesz wykonywał coś, aby go osiągnąć. Małymi, ale systematycznymi krokami będziesz powoli go realizować.

Ważne w tej technice jest wyznaczanie celów pośrednich. Czyli są to pewnego rodzaju przystanki. Można to porównywać do jazdy autobusem czy tramwajem. Wyruszamy z jednej pętli do drugiej. Natomiast są wyznaczone przystanki, na których się zatrzymujemy, żeby finalnie wylądować na miejscu docelowym.

Dużo łatwiej jest wyobrazić dotarcie do następnego przystanku niż do ostatniego punktu docelowego. Różnica jest tylko taka, że to my musimy wykonać pewne działanie, żeby przenieść się z jednego miejsca do drugiego.

Odpowiadając na pytanie, czy małe kroki mają sens, odpowiedź może być tylko jedna. Zdecydowanie tak. Łatwiej będzie Ci dzięki temu dotrzymać postanowień noworocznych.

Największy problem w postanowieniach noworocznych.

Często stawiamy sobie cele na przełomie roku, które obejmują kolejnych 12 miesięcy. Czyli przez cały rok będę chodził na siłownie czy trzymał się restrykcyjnej diety.

No i niby nic w tym złego. Niestety wiele osób nie wytrzymuje takiego tempa, jak i samej długości postanowienia. Te cele na cały rok może i nie przerażają w pierwszych dniach stycznia. Natomiast po pewnym czasie dochodzi do nas, że strasznie długo musimy wytrzymać w tym postanowieniu.

Wychodzi na to, że cele roczne nie są dla wszystkich. Oczywiście są osoby, u których to się sprawdza. Jeśli jednak Twoje postanowienia noworoczne nie spełniają się, to warto się nad tym zastanowić.

No dobra, ale jaka jest alternatywa?

Proponuję zapoznać się z artykułem 12 tygodniowy rok. Poznaj 6 jego głównych założeń i wyjdź z Matrixa.

Ta koncepcja zakłada, że ustalasz sobie plan na najbliższe 12 tygodni. Taki cel jest nam sobie łatwiej wyobrazić. Dużo prościej jest również wytrwać w postanowieniu w 3 miesiące niż w rok.

Po tych 12 tygodniach przede wszystkim poznaliście smak pracy, jaka nas czeka. Natomiast poradziliśmy sobie z tym i dlatego będzie nam łatwiej wytrzymać przez kolejny czas. Znowu w tym momencie przypominam o technice małych kroków, która wpisuje się w ten schemat idealnie.

Po tych 12 tygodniach przychodzi trzynasty tydzień, który poświęcamy na podsumowanie tego, co robiliśmy oraz zaplanowaniu kolejnych 12 tygodni.

Jeszcze raz zachęcam do przeczytania artykułu 12 tygodniowy rok, żeby lepiej poznać koncepcję i plusy, jakie z tego wynikają.

13 najczęstszych błędów popełnianych przy postanowieniach noworocznych

Już wiesz co robić, żeby zwiększyć swoje szanse na sukces w Nowym Roku. Czas teraz zastanowić się czego warto unikać, żeby postanowienia noworoczne w tym roku się udały.

Wypisałem 13 najczęstszych błędów. W artykule Postanowienia noworoczne. 13 błędów, jakie najczęściej popełniamy

#1 Zabieramy się za zbyt wiele rzeczy w jednym czasie.

#2 Nasz cel jest zbyt ogólny.

#3 Wyznaczamy sobie cele, które nie do końca są nasze.

#4 Oczekujemy szybkich rezultatów.

#5 Mamy zbyt ambitne postanowienia (niedostosowane do czasu i możliwości).

#6 Nieprzemyślane (wymyślone na szybko) cele.

#7 Brak działania.

#8 Brak wiary w swój sukces.

#9 Brak ci wytrwałości – rezygnujesz po pierwszej porażce.

#10 Nie chcesz zapłacić pewnej ceny za realizację marzeń.

#11 Wszystko chcesz zrobić sam.

#12 Twoje cele wzajemnie się wykluczają.

#13 O Twoich celach wiesz tylko Ty sam.

Czy ten wpis Ci się podobał?
[Wszystkich głosów: 1 Średnia: 5]
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
0
Would love your thoughts, please comment.x