Podstawy za nami. Czas wejść w temat trochę głębiej.
Pewnie oglądałeś amerykańskie kino. Tam często jest tak, że główny bohater przechodzi pewną metamorfozę. Na początku filmu jest słaby, a na końcu jest wielki i wspaniały. Przezwyciężył wszystkie przeciwności, a w jego życiu dokonała się rewolucja.
Reklamy, YouTube czy w mediach społecznościowych również widzimy spektakularne przemiany.
„Schudła 58 kilogramów zaledwie w rok”.
„Nauczył się trzech języków w 6 miesięcy”.
„Zarobił na giełdzie 4 miliony i ciągle powiększa majątek”.
W naszej głowie przez tego typu rzeczy pojawia nam się pewne przekonanie: „Albo grubo, albo wcale”.
Niestety świat z filmów, reklam czy z mediów społecznościowych jest, lekko mówiąc przerysowany. Oczywiście nie twierdzę, że ludzie nie dokonują w krótkim czasie wielkich rzeczy. Jednak zazwyczaj jest tak, że wszystko toczy się dużo wolnej i nie towarzyszą temu takie fajerwerki.
Jeśli w takim razie nic nadzwyczajnego nie dzieje się w Twoim życiu, po tym, jak postawiłeś sobie cele noworoczne, to nie musisz się martwić. Tak zazwyczaj to wygląda.
Pamiętaj, że nie musi być jak w filmach. Nie potrzebujesz dokonywać rewolucji i spektakularnych rzeczy, żebyś realizował swoje cele. Działaj dalej, spokojnie, ale do przodu.