Przeczytanie książki to jedno. Drugie to jest zastosowanie tego, co tam jest. Wtedy dopiero można coś więcej powiedzieć o treści tam zawartej. Dlatego chciałem podzielić się swoimi opiniami na temat tego systemu.
Zauważyłem u siebie, że po zastosowaniu 12 tygodniowego roku realizuje zdecydowanie więcej celów, niż przy modelu rocznym. Pracowałem w większym skupieniu i efekty były naprawdę zdumiewające. Niezbyt długi czas dodatkowo motywował mnie do działania. Nie miałem zbyt dużo czasu na to, żeby sobie odpuścić jakiś tydzień.
Swoje plany czasem trzeba zmieniać w trakcie gry. Ja też tak mam i miałem. 12 tygodniowy rok osobiście mi pomógł i w tej sprawie. Czasem jest tak, że trzeba dokonać jakieś zmiany. Miewałem tak, że jak coś okazywało się niewypałem, to porzucałem to i czekałem do końca roku, żeby zaplanować jakiś konkretny cel jeszcze raz, ale trochę inaczej. Przez to marnowałem sporo czasu. W tym modelu nawet jak cel okazywał się, nie taki jakbym chciał, to nie czekałem do zmiany sześciu, ośmiu czy dziesięciu miesięcy.
12 tygodniowy rok nauczył mnie lepiej podsumowywać moje działania. Im więcej pomysłów przychodziło mi do głowy, tym więcej chciałem wprowadzić ich w życie. Przez to nie miałem zawsze tyle czasu, ile bym chciał, żeby podsumować swoje działania i lepiej przygotował strategię na kolejny czas. Czasem robiłem to w stopniu minimalnym. Mocno zmieniło się to w momencie zastosowania 12 tygodniowego roku. Na spokojnie mogłem wszystko przemyśleć i efekty były naprawdę zadowalające.
[…] Przeczytaj o tym więcej w artykule 12 tygodniowy rok. Poznaj 6 jego głównych założeń i wyjdź z matrixa. […]
[…] 12 tygodniowy rok. Poznaj 6 jego głównych założeń i wyjdź z Matrixa. […]
[…] Cię do zapoznania się z artykułem 12 tygodniowy rok. Poznaj 6 jego głównych założeń i wyjdź z Matrixa, gdzie znajdziesz zupełnie inne podejście do […]
[…] Skuteczną metodą jest technika 12 tygodniowego roku. Znasz? Jeśli nie to przeczytaj artykuł 12 tygodniowy rok. Poznaj 6 jego głównych założeń i wyjdź z Matrixa. […]